czwartek, 28 marca 2024

Kultura i rozrywka

Zawody strzeleckie

Stukot podkutych, kawaleryjskich butów, komendy wojskowe, dawne piosenki i tradycyjna, żołnierska grochówka - dziś na strzelnicy na zabytkowych Fortach w podłomżyńskiej Piątnicy czas cofnął się o dobre dziewięćdziesiąt lat. Zawody strzeleckie Podlaskiej Brygady Kawalerii - największa impreza strzelecka w regionie - przyciągnęły ponad stu trzydziestu miłośników dawnych militariów i wojskowych tradycji. Na najcelniejszych strzelców czekały medale i puchary, a na wszystkich - zabawa w prawdziwie przedwojennym stylu.

Broń, z której zawodnicy mierzyli do tarczy, to jedyny współczesny przedmiot wykorzystany na zawodach. Poza pistoletami naładowanymi ostrą amunicją, całe spotkanie strzeleckie Podlaskiej Brygady Kawalerii utrzymane było w stylu "retro".   - Naszym celem jest integrowanie środowisk kawaleryjskich, sympatyków, tych wszystkich, którzy kochają historię, którzy kochają konia, kawalerię, wojsko i umiłowaną ojczyznę - mówił Janusz Bagiński, dowódca szwadronu historycznego 9. Pułku Strzelców Konnych w Białej Piskiej.

Piątnickie forty odwiedziło ponad stu trzydziestu miłośników dawnych tradycji wojskowych z województwa podlaskiego, warmińsko- mazurskiego i mazowieckiego. O puchar jednak nie było łatwo. - Wrodzone umiejętności - to raz, no i trzeba postrzelać trochę, to nie jest takie proste z krótkiej broni, jak się zdaje - dodaje Ryszard Kwiatkowski, wachmistrz 9. Pułku Strzelców Konnych z Białej Piskiej.

Przed tarczami strzeleckimi ramię w ramię stanęli ułani, kawalerzyści, piłsudczycy i funkcjonariusze Policji Państwowej,  w tym panie. W Białymstoku, według zachowanej dokumentacji, przed drugą wojną światową w Policji Państwowej służyło zaledwie pięć kobiet. Dziś grupa rekonstrukcyjna powoli odtwarza dawne tradycje i umundurowanie. 

Niecodzienna pasja, zdaniem rekonstruktorów, coraz częściej przenosi się też na młodych ludzi. W tym wypadku to nie tylko "zabawa" w odtwarzanie umundurowania i bitew, ale doświadczalna lekcja historii.

Zawody, które pozwalają wykazać się umiejętnościami strzeleckimi grupom rekonstrukcyjnym, a obok nich - współczesnym funkcjonariuszom wojska, zostały zorganizowane po raz drugi.

Tu, na największych zawodach strzeleckich w regionie, historycznych mundurów nie brakuje. Rywalizacja, celne oko i wspólna pasja to wszystko jednoczy coraz większą grupę pasjonatów, którym samo czytanie o odwadze i waleczności dawnych ułanów nie wystarcza. -  http://bialystok.tvp.pl/

Komentarze (0)

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.