Pomóc Kukizowi

Wybrano już Polakom prezydenta. Mija też kadencja dekadenckiego i żałosnego Sejmu. Tyle ustaw szkodliwych dla Polski ile uchwalił ten Sejm, nie mieliśmy chyba nigdy. Na jesieni nowe wybory, a to szansa na autentyczną zmianę i rozliczenie tej żerującej narośli na ciele Narodu. Czy to mądre tak bezkrytycznie przyjmować i wcielać w życie – nowinki upadłego zachodu? Ostatnio w Irlandii (katolickiej podobno) przyjęto w referendum – małżeństwa homoseksualne. Już samo to jest przeciw prawu naturalnemu, wszak z takich „małżeństw” dzieci nie będzie!  Oni zgłupieli, ale dlaczego my?

Oto 26 maja br, na 93 posiedzeniu Sejmu zachciało się palantom wprowadzić pod obrady ustawę wprowadzającą w Polsce związki partnerskie. Za takim dictum opowiedziało się – na szczęście tylko 146 „posłów” – głównie z SLD i PO. Warto poznać tych „postępowców”, bo np. z naszego okręgu za – głosował A. Sosna z PO, B. Kaminska z PO wstrzymała się (?), a wielu „naszych” przedstawicieli nie było na glosowaniu, jak np. D. Raczkowski i R. Tyszkiewicz z PO, czy E. Borawski z PSL. Na szczęście to upadło, nie weszło pod obrady, ale czuwać trzeba. Najlepiej zaś wszystkie te pseudoelyty  - wymienić na jesieni!  Pojawiła się wszak poważna siła polityczna w Polsce – „oburzonych” i ona odegra decydującą rolę w obaleniu systemu partiokracji, czyli - Polski kolesi.

Tuż po II turze wyborów, spotkał się w Warszawie na walnym zebraniu - Klub Inteligencji Polskiej.  Zacne to grono naukowców, profesorów,  doktorów etc, dokonało retrospekcji aktualnej sytuacji politycznej w Polsce. KIP  w przeszłości wysyłał do najwyższych władz w Polsce, szereg listów z propozycjami rozwiązań systemowych. Były bez odpowiedzi. Dlatego prof. A. Śliwiński (dostał teraz legitymację członka Klubu) stwierdził, że nie do tych trzeba pisać, ale do ich mocodawców! Te władze w Polsce są wszak tylko – administratorami. Nie chcę tu przytaczać  naprawdę świetnej dyskusji, bo jak widzę, byłoby to zbyt długie a i wielu „oburzyłoby się” – nie będąc w stanie „przeczytać” (co mi już tu wytykano). Stąd przejdę do konkluzji – ważnych dla Polski. Były poruszane sprawy geopolityki i naszej szansy po krachu ekonomicznym świata, momentu „wyzwolenia”, naszych możliwości (casus Islandii) itp. Jeden z ekspertów gospodarczych przyznał, że już kilkukrotnie o jakieś rozwiązania, zwracali się do niego ze sztabu Kukiza. Większość była zgodna, że P. Kukiz został chyba największym wygranym tych wyborów. Bez struktur, dużych  pieniędzy, zdołał zebrać ok. 3,1 mln głosów. To daje ogromną szansę, by odegrać znaczącą i pozytywną rolę w jesiennych wyborach do Sejmu i Senatu. Ten ruch społeczny, który chce stworzyć P. Kukiz, daje szansę na odsuniecie partii-loży od wpływu na życie Narodu. Istnieje więc potrzeba pomocy. Stąd, na razie nie tak energicznie, ale klub KIP i jego eksperci, zrobią jakiś podstawowy zarys programu dla Polski. To przedstawią Kukizowi. Myślę, że będzie to z korzyścią dla budowy Polski suwerennej i niepodległej.

Podobała  mi się dbałość o jakość Stowarzyszenia. To przejawiło się w tym, że osoby nieaktywne i nie płacące składek, zostały z Klubu wyrzucone (6 osób). Gdybyż taka postawa była w Grajewie, gdzie na początku 2013r., próbowałem stworzyć tu oddział KIP. Trzeba było minimum 10 osób. Nazbierało się – 9  i pewnie byśmy stworzyli tu koło, gdyby nie – właśnie jeden osobnik „niskiej jakości”, który powiedział, że nie będzie płacił składek. Rozpadło się, a już do tej pory, mielibyśmy tu wielu mądrych ludzi z wykładami. Mielibyśmy – trzon patriotów, który efektywnie by wpływał na kształt życia lokalnego. A tak co rusz musimy się skrzykiwać od nowa przy okazji różnych akcji np. wyborczych. Teraz jest też potrzeba, aby wszyscy antysystemowcy w powiecie, stworzyli blok poparcia ruchu społecznego Kukiza. Stąd wychodzę z inicjatywą powołania takiego komitetu (szybko się deklarować, bo już coś przebąkują o – przyspieszonych wyborach). Kontakt: oburzenigrajewo@wp.pl. Zapraszam. Mamy do zagospodarowania do Sejmu okręg nr 24 czyli woj. Podlaskie, a do Senatu okręg nr 59, czyli teren od granicy z Litwą, poprzez Suwałki, Łomżę do Zambrowa i Moniek. Uruchommy swoje kontakty, emaile, bo Polska albo będzie dalej partyjna, ALBO BĘDZIE NASZA !                                                                                                     

Aleksander K. Szymczak