Zarzut wymuszenia rozbójniczego usłyszał 18-letni mieszkaniec powiatu giżyckiego. Chłopak napadł na 34-latka, którego uderzył w głowę kamieniem, a następnie zażądał od niego telefonu komórkowego. Grozi mu teraz kara nawet 10 lat pozbawienia wolności.
W lipcu do policjantów zgłosił się wypoczywający na terenie powiatu ełckiego 34-latek, który został okradziony w miejscowości Stare Juchy. Z jego relacji wynikało, że gdy o godzinie 1.00 w nocy wracał do swego miejsca zakwaterowania, nieznany mężczyzna uderzył go w głowę kamieniem, a następnie zażądał telefonu komórkowego. Pokrzywdzony w obawie o swoje bezpieczeństwo oddał napastnikowi wartościowy przedmiot. Straty zostały oszacowane na 600 zł. Policjanci wykonując szereg czynności w tej sprawie, ustalili podejrzanego. Okazał się nim 18-letni mieszkaniec powiatu giżyckiego. W sobotę prokuratura przedstawiła mu zarzut wymuszenia rozbójniczego. Grozi mu teraz kara nawet 10 lat pozbawienia wolności.
W sprawie tej prowadzone jest śledztwo prokuratorskie.
ja bym nie wsadzal do wiezienia poco go chowac jesc dawac przez 10 lat to lepiej bezdomnym dac jedzenie przez taki okres postawic pod sciane i kamieniami celowac w glowe a zeby bylo sprawiedliwie to kazdy z rodziny pokrzywdzonego po 2 kamienie ma i ogien przezyje to zyje nie to trudno