Szukam przyjaciół

Od niedawna mieszkam w Grajewie nie znam tu nikogo. Mąż pracuje, a ja siedzę sama w domu. Chcialabym poznać nowych ludzi tylko nie wiem jak się za to zabrać przecież nie będę zaczepiala na ul. Macie jakieś pomysły?

Po pierwsze wyjdz z domu,poznaj swoich sasiadow.Maz pracuje,wiec tez sie obraca wsrod ludzi.Przyjaciol od razu nie znajdziesz,bo Przyjaciela dlugo trzeba szukac.Powodzenia.

Spokojnie, tu napewno bedziesz miała odzew "samotnych samców" chcących byc przyjacielem...........

Z miłą chęcią umówię się z tobą na kawę, Mam 26 lat :)

chyba ci bardziej nudno niż potrzeba przyjazni-żyj dobze z ludzmi a przyjaciele znajdą sie na pewno

he he też chętnie poszukam tez siedze sama w domu pozdrawiam

Idź do pracy, na fitness, dołącz do jakiejś grupy religijnej. Może mąż ma jakichś fajnych znajomych albo rodzinę to zorganizujcie spotkanie. Może gdzieś wolontariuszy potrzebują... ja też nie pochodzę z Grajewa ale mam już z kim umówić się na kawę. Powodzenia. Ps. Możesz też napisać do mnie :-) justyna.maria.c@o2.pl

napisz w jakim wieku jestes, czy szukasz kolezanki czy rowniez kolegi?

Przyjdz na mecz, najlepiej do mlyna. Na Warmii znajdziesz wielu przyjaciol i to w pelni tego slowa znaczeniu.

zapraszam do korespondencji krzysiek.w83@interia.pl

najlepiej chyć się roboty i nie patrz głupot!!!

Możemy sie poznać odrazu może jakiś skok w bok jak nie bedzie męża?

może spróbuj przez gg ..

Nie szukaj przyjaciół, tylko idź do pracy, a tam poznasz ludzi i czas pożytecznie spędzisz, bo jeszcze zarobisz.

Kobieto co ty piszesz jakich ty przyjaciół szukasz.Dziś przyjaciół nie ma, każdy patrzy aby jemu było dobrze.Nie szukaj nikogo nie warto mówię ci,lepiej być samej i patrzeć w okno jak mieć przyjaciół i zawieść się na nich.Wspomnisz moje słowo pozdrawiam

znajdź pracę to i towarzystwo się znajdzie :)

jak chcesz to możemy się zapoznać nie jestem less

jak sie z toba skontaktowac?na jakiej ulicy mieszkasz?

Milenka chetnie poznam,pozdrawiam

:) chętnie zaproszę cb na pizze :)

"Mąż pracuje, a ja siedzę sama w domu". Coś mi tu nie pasuje czy Tobie tylko o przyjaciół chodzi?

.najlepiej będzie jak i Ty poszukasz pracy ,wyjdziesz na tym najlepiej, pieniążki i znajomości.życzę Ci tego.bo siedzieć w domu .kiedy inni realizują się w pracy to stracony czas.

Podaj nr tel lub email

przyjaciół w tych czasach to dobre...

Ja mam dziecko i też siedzę sama w domu, się nudzę, jak mąż w pracy.. Chętnie poznam jakąś koleżankę, najlepiej gdyby miała dziecko w przybliżonym wieku 1,5 roku wtedy będzie o czym rozmawiać:) Ja mam 22 lata.

Moze badz bardziej bezposrednia i napisz wprost kogo szukasz , kochanka kochanki ?

Masakra Kobieta szuka znajomosci a juz z niej robia nie wiadomo co porazka ludziska

napsiz do mnie napewno znajdziemy w spolny temat

a ja mam corke 3 latka i tez chętnie poznam autorkę postu.monia1761@wp.pl

Milenko nie napisałaś ile masz latek. Ja mam 30. I nie wiem czy mogę zostać twoim kolegą.

Do Daniel: Milena jest mężatką!!! Poszukaj sobie lepiej wolnych koleżanek, niejedna taka chodzi po G-wie i może w wieku podobnym do twojego, nie zawracaj mężatce głowy,

Do Daniel: jak się dobrze rozejrzysz to dzisiejszy dzień może być Twoim najlepszym dniem w życiu......

Masakra jakaś, debilizm w Grajewie się szerzy z prędkoscią swiatła.Ludzie czy wam tylko jedno w głowach siedzi?Co drugi wpis to o k.......e ,a może dziewczyna naprawdę nie zna nikogo? A to że nie pracuje o niczym nie świadczy ,ilu z was tu piszących pracuje?Mam wrazenie że połowa siedzi w domu i ze zgryzoty i nudów wypisuje takie bzdety.Porażka

Tak, ariami-dobrze Ci radzi-wstąp do kółka religijnego. Tam znajdziesz mnóstwo przyjaciół i ostry czad przy modlitwie.

Do Ania. Wagonik zawsze można odczepić od Mileny.

Do Daniel: mam nadzieję, że jak w przyszłości będziesz miał żone, to takie "wagoniki" coraz to inne będą się od niej "dczepiać", a ty bedziesz tego w pełni nieuswiadomiony. A twoja żona bedzie miał co nieraz to nowego "kolege wagonika" :)
Chłopie masz 30 lat, weź się ogarnij. Miej jakieś zasady, takie których się nie łamie.

Do Ania. A ty pani Anno z zakonu pochodzisz. Nie wierzę w to że jesteś taka święta.

O coś ugryzło pana Daniela? Zabolało? Do czyjeść żony "doczepić się" to tak, a pomysleć, że jakiś "kolega wagonik" w przyszłości doczepi się do twojej żony to juz nie. Prosta życiowa zasada: jesli nie chcesz aby cos się Tb przytrafiło, to I nie rób tego komuś innemu.
Ja z zakonu nie pochodzę, tylko nie mam tak "nowoczesnych zwyczajów" jak Ty. No nie mów, że żadna wolna kobieta nie chcę Cb, tylko ciągnie Cb do mężatek? Szkoda mi Cb, takiś zagubiony. Dziwne masz rozumowanie, ze jeśli ktoś szuka "przyjaciół" to Tb tylko jedno w głowie. Za duże ciśnienie??? A gdyby to był jakiś np. Tomek a nie Milena, to też byś startował, aby sie do niego "doczepić"?
Święta nie jestem, ale ani mi w głowie "doczepianie się" do jakiegoś żonatego faceta. Jest tyle wolnych, że można sobie znaleść takiego jaki będzie pasował. Osobiscie nie byłabym zainteresowana takim "nowoczesnym facetem" jakim jesteś Ty.

Brawo Aniu!!!!!!!!!!

Piszę do wszystkich ja Daniel nie liczę się z waszym zdaniem, nie interesuje mnie opinia innych. Mam własne zasady i życie. Których nie zamierzam zmienić. Znam takie powiedzenie. Moja droga, mój świat i moje zabawki. A Pani Ania ? Żeby wszyscy tacy byli. Prawdziwa Matka Teresa z Kalkuty. Obrończyni uciśnionych. Zasada nr. 1 - pozwoli pani że każdy sam zadecyduje o swoim losie i tym z kim chce być. PS. nie jestem zwolennikiem wiary katolickiej.

Ania tak pisze bo pewnie ktoś jej męża oczarował jakas laluniaaa i została typem samotnik!!!Pzdr ZDR

Do Daniel: masz racje, ze twoj swiat i Twoje zabawki, i ze kazdy zyje wedlug wlasnych zasad. Zadna z mnie Matka Teresa z Kalkuty!!!!! Tylko nie mam tak "nowoczesnych i swobodnych" pogladow jak Ty. Powodzenia w szukaniu tych "zajetych pociagow", do ktorych mozesz sie "doczepiac" , na ile Tb pozwola!!!!!!

hej milena, doskonale Cie rozumiem, byłam w takiej samej sytuacji kilka lat wczesniej, nie bez przyczyny powiadają ze na przyjaciół pracuje sie cale zycie, a tu nagle nowe miejse, nowi ludzi, zero znajomych, nawet nie ma isc z kim na zakupy BA! nie ma gdzie tu isc na zakupy! trudno jest poznac nowych ludzi a jeszcze trudniej poznac kogos z kim bedzie mozna swobodnie rozmawiac. i nie mam na mysli zadnych romansów drodzy koledzy!!!!

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.